13 maja uczniów klasy II odwiedził tato Ady - Pan Paweł Ogłodek, który wykonuje zawód kominiarza. Przybył do dzieci, by opowiedzieć o swojej pracy. Jak przystało na kominiarza nasz gość ubrany był w czarny strój, ozdobiony trzynastoma złotymi guzikami, na głowie miał, także czarny, cylinder. Spod ciemnego stroju wystawała pod szyją biała chusta, która jak się później okazało, w szczególnych sytuacjach zastępuje kominiarzowi maskę. Pan Paweł opowiedział dzieciom co należy do zadań w kominiarskim rzemiośle. Pokazał narzędzia, którymi posługuje się w swojej pracy, a dzieci starały się zapamiętać ich nazwy. Dowiedziały się przy tej okazji, że kominiarz posługuje się aparatem, w którego skład wchodzą : metalowy przepychacz, linka i gwiazda wykonana z drutu. Wszystkie te elementy kominiarz spuszcza do komina po gracy, którą zakłada na ramię. Nieodzownym narzędziem kominiarza jest oczywiście drabina, którą nasz gość także ze sobą przyniósł. W trakcie spotkania dzieci doszły do wniosku, że praca kominiarza bywa niebezpieczna i jest bardzo odpowiedzialna. Po serii pytań przyszedł czas na podziękowania i pamiątkowe zdjęcie. Dzieci wręczyły Panu Pawłowi laurkę, a każde z nich otrzymało figurkę kominiarza i słodkiego lizaka . Było to ciekawe spotkanie, które na pewno na długo pozostanie w pamięci. Być może, jak mówią przesądy, przyniesie nam szczęście.
Małgorzata Korfanty